Spontaniczna sesja zdjęciowa dla Marcina Gortata

Są chwile, które warto łapać pełnymi garściami. Zapewne takim momentem było spotkanie z Marcinem Gortatem podczas treningu koszykówki. Podczas naszego spotkania zaproponowałem zrobienie kilku zdjęć z piłką do kosza. Ciepła, słoneczna pogoda oraz luźna atmosfera na boisku pomogła mi w tym.

Łapię ujęcia i robię zdjęcia 

W trakcie wizyty w Los Angeles, udało mi się zrobić dosłownie kilka zdjęć Marcinowi Gortatowi :)

Nie była to ani planowana sesja, ani w żadnym stopniu przygotowana. Pełna spontaniczność.

W ciągu dwóch minut wybraliśmy miejsce i zrobiliśmy kilka zdjęć. Mimo, że czasu było niewiele to i tak jestem bardzo zadowolony z samej współpracy jak i efektów 🏀 📸

Od razu można wyczuć, że Marcin jest zaznajomiony z obiektywem, który z entuzjazmem podszedł do moich propozycji.